Sklep, który pachnie

W tej chwili sieć Organique w Polsce liczy sześć sklepów własnych i 44 jednostki franczyzowe. Kolejne osiem funkcjonuje za granicą – właśnie otwierane są nowe, np. w Kuwejcie, Norwegii, na Islandii. Jednak na polskim rynku franczyzodawca też nie próżnuje.
– W tym roku otworzyliśmy punkt w Galerii Bałtyckiej. Jeszcze we wrześniu ruszają kolejne w Elblągu i Krakowie – wylicza Bernard Błędowski, menedżer sieci franczyzowej Organique. – Jesteśmy też w trakcie remontów i zmian aranżacyjnych w naszych już istniejących placówkach. Odnowiliśmy w tym roku już pięć sklepów. Zmieniamy meble, modyfikujemy witryny, by poprawić ekspozycję produktów. Zmiany wprowadzamy także np. w strefie testowania kosmetyków, która stanie się wygodniejsza dla klientów.
Koncept nie uniknął jednak zamknięć.
– Powodem były m.in. kończące się umowy najmu lokali w centrach handlowych – tłumaczy Bernard Błędowski. – Najem powierzchni w galeriach bywa trudną kwestią. Dlatego, nauczeni doświadczeniem, wspieramy naszych franczyzobiorców w negocjacjach umów, by jak najlepiej zabezpieczać interesy nasze i partnerów.
Kosmetyki naturalne pod szyldem Organique można sprzedawać zarówno w sklepach, jak i na wyspach handlowych. Inwestycja w sklep, na który potrzebny jest lokal o powierzchni 15-40 m2, powinna się zmieścić w kwocie 90-130 tys. zł netto. W tym zawiera się zarówno adaptacja i urządzenie wnętrza, jak i zatowarowanie. Mniej trzeba wydać na wyspę – tutaj koszty zamykają się w granicach 60-70 tys. zł netto. Opłaty licencyjne wynoszą odpowiednio 6 tys. zł dla sklepu i 5 tys. zł dla wyspy. Miesięczna opłata marketingowa to 2 proc. od obrotu. Franczyzodawca przygotowuje projekt lokalu, dostarcza meble (lub wyspę), pomaga skompletować pierwsze zatowarowanie i wyeksponować je w nowo otwieranym punkcie. Szkoli pracowników ze znajomości produktów, standardów obsługi.
– Szkolenia odbywają się oczywiście przed otwarciem każdego sklepu, ale także później, w trakcie jego funkcjonowania. Wszystkie punkty są regularnie odwiedzane przez pracowników naszego działu szkoleń – podkreśla Bernard Błędowski.
W pakiecie startowym franczyzobiorca otrzymuje też materiały marketingowe, np. próbki produktów, katalogi, plakaty. Kilka tygodni po otwarciu, gdy personel „okrzepnie” już w nowej pracy, odbywa się przygotowana wspólnie z franczyzodawcą akcja promocyjna.
– Na rynku kosmetycznym konkurencja w tej chwili jest duża – nie ukrywa Bernard Błędowski. – Oprócz drogerii tworzą ją też dyskonty i markety, które także mają w swojej ofercie produkty kosmetyczne. Dlatego bardzo ważne jest duże zaangażowanie franczyzobiorcy w prowadzenie biznesu. Sam fakt, że działa się pod znaną marką i oferuje doskonały produkt, nie zagwarantuje powodzenia. Trzeba dbać o klienta, szkolić i odpowiednio motywować personel – wtedy jest szansa na sukces.
Zwrot z inwestycji – według szacunków franczyzodawcy – może nastąpić po upływe 18-24 miesięcy.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY

Adopt Parfums, francuska marka perfum i kosmetyków do pielęgnacji ciała i twarzy z ponad 30-letnią tradycją, rozpoczyna rozwój swoich sklepów w Polsce. Obecna w 80 krajach na całym świecie marka co dwie sekundy sprzedaje flakon perfum o pojemności 30 ml.
Hiszpański marka Aromas Artesanales chce zbudować w Polsce sieć sprzedaży. Proponuje zarobek na rozlewanych perfumach.
– Działamy od 30 lat, jesteśmy w 48 krajach i co dwie sekundy sprzedajemy dwa flakony perfum o pojemności 30 ml – mówi Nicolas Pellegrini, dyrektor ds. rozwoju franczyzy Adopt Parfums.
Adopt Parfums, francuska marka perfum i kosmetyków do pielęgnacji ciała i twarzy z ponad 30-letnią tradycją, rozpoczyna rozwój swoich sklepów w Polsce.
– Wielu klientów musi ograniczać wydatki i rezygnować z drogich, oryginalnych perfum. Dzięki temu zyskują marki takie, jak nasza – mówi Anna Doliwa-Wiśniewska, franchise manager Sorvella.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE

O tym, dlaczego Xtreme Fitness Gyms stawia na wolnostojące kluby, opowiada Filip Puchalski, Commercial Director marki.
Zabezpieczenie antykorozyjne pojazdów to praca, przy której trzeba się napocić, ale nagrodą są wysokie marże. Jak wejść w ten biznes?
Iwona Korneluk 15 lat temu otworzyła swój pierwszy sklep pod szyldem Moodo. Jak jej się współpracuje z marką?
Przejście z pracy na etacie do prowadzenia własnej działalności to decyzja wymagająca odwagi. Kasper Serafiński, właściciel sklepu Powered by Kramp, długo zastanawiał się, czy jest gotowy.
Homla chce powiększyć swoją sieć. Szuka franczyzobiorców zainteresowanych otwarciem sklepu marki w miastach powyżej 30 tys. mieszkańców.
POPULARNE NA FORUM
Sposoby na zwiększenie sprzedaży?
Nawet jeśli nie prowadzisz sprzedaży w internecie, to właśnie tam zaczyna się wiele kwestii. Jak choćby świadomość istnienia marki, więc jeśli chcesz rozkręcić...
Sposoby na zwiększenie sprzedaży?
Wybierz grupe docelową dla kogo to ma być dokładnie, następnie wejdz w jego buty i pomyśl jak by to miało wyglądać zebyś się tym zainteresował, a jak masz sklep w...
FM Group - czy to ma waszym zdaniem sens?
W tym to już nie da sie zadnych pieniedzy zrobić, ludzie do tej marki stracili zaufanie.
Perfumy na mililitry
Witam, widzę, że już dobre kilkanaście lat ciągnie się ta dyskujsja i firma Refan jest ciągle obecna. Zastawiam się nad otwarciem stoiska. Czy jest tu może ktoś kto...
Polacy lubią prezenty
Każdy lubi prezenty ;)
Paznokcie w natarciu
jeśli kosmetyki to tylko naturalne, ja miałem problem z suchą skórą, dużo jeżdżę na rowerze i miałem wiecznie suchą skórę na twarzy i dłoniach. Dzięki kosmetykom...
Inwestycja w srebro - czy warto?
Zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami, inwestycja w srebro jest mało opłacalna. Jeśli już naprawdę chcesz inwestować w jakiś kruszec, to zdecydowanie złoto....
Inwestycja w srebro - czy warto?
Chyba najlepiej inwestować w nieruchomości... Inwestycji głównie czynię pod okiem doświadczonych ludzi (więcej tu), z którymi współpracuję, jednak chciałabym w...