Spaghetti zamiast reklamy
Przez 11 lat Iwona Wiejak żyła życiem korporacji.
– Moment refleksji przyszedł po urodzeniu syna – opowiada. – Mąż też był wtedy związany z korporacją. A ja nie chciałam, by byt naszej rodziny był zależny od kogoś innego, kto w każdej chwili może np. zdecydować o zamknięciu firmy.
Pani Iwona wróciła jednak jeszcze na rok do swojej etatowej pracy. Ale już nie mogła się tam odnaleźć. Zwolniła się, pomimo że nie wiedziała jeszcze wówczas, co chce dalej robić. Szukała różnych możliwości, aż natrafiła na ofertę Makarun Spaghetti and Salad.
– Brzmiała zachęcająco, pomysł mi się podobał, a poza tym lubię włoską kuchnię – mówi franczyzobiorczyni.
Biznes razy dwa
Pierwszy lokal Iwona Wiejak otworzyła w maju ubiegłego roku, w przejściu podziemnym przy rondzie Waszyngtona w Warszawie. Jest niewielki, nastawiony wyłącznie na zamówienia na wynos, bez miejsc siedzących dla klientów.
– Start był bardzo dobry – podkreśla franczyzobiorczyni. – Generalnie przez wszystkie cieplejsze miesiące ruch tam jest bardzo duży. Niestety zima wypada nieco słabiej. Jednak w żadnym miesiącu nie musiałam dokładać do biznesu.
Już otwierając pierwszą spaghetterię Iwona Wiejak myślała o kolejnym lokalu, tym razem większym, z możliwością konsumpcji na miejscu. Szukanie odpowiedniego miejsca trwało dość długo, w końcu jednak udało się je znaleźć na terenie warszawskiego Dworca Centralnego.
– Przygotowanie lokalu okazało się czasochłonne i niełatwe – przyznaje pani Iwona. – Po pierwsze rozmowy z PKP, które jest jego właścicielem, przedłużały się. Po drugie wprawdzie ta część dworca, tzw. galeria północna, jest przeznaczona pod gastronomię, ale to nie znaczy, że lokale były gotowe do użytkowania. Takie rzeczy jak rozprowadzenie prądu czy wody po pomieszczeniach albo wentylacja musieliśmy robić sami. Wcześniej oczywiście robiąc na własny koszt projekty, które są bardzo drogie. To podniosło koszty inwestycji. Widząc, że sama mogę temu nie podołać, znalazłam wspólniczkę. Została nią moja koleżanka z byłej pracy.
Spaghetteria ruszyła pod koniec stycznia. Ma ok. 40 m2 powierzchni i 12 miejsc siedzących dla gości.
– Początek mieliśmy bardzo dobry i widzę, że jeśli chodzi o obroty, to tendencja jest wzrostowa – cieszy się Iwona Wiejak. – Wygląda na to, że w tej lokalizacji nie odczujemy sezonowości, powodowanej pogodą, jak to się dzieje w pierwszym lokalu.
Obecnie działa 13 punktów franczyzowych Makarun Spaghetti and Salad. Ale wywodząca się z Krakowa sieć, oferująca dania kuchni włoskiej głównie w formule fast food, jeszcze w tym miesiącu planuje dwa kolejne otwarcia (w Kędzierzynie Koźlu i Białymstoku). Dwa nowe lokale powstaną także w Warszawie, a na wakacje otworzy się pierwszy sezonowy punkt franczyzowy w Łebie.
Opłata za przystąpienie do sieci wynosi 16 tys. zł. Miesięczna opłata franczyzowa to 800 zł.
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Pizza z Wielkiej Brytanii wchodzi do Polski
/05.12.2025
The Real Pizza Company działa już w Wielkiej Brytanii i Indiach, a teraz chce wejść na polski rynek.
W tym roku Chinkalnia otworzyła trzy restauracje w Polsce, a jeszcze w grudniu uruchomi lokal na śródziemnomorskiej wyspie.
Japońska kuchnia to nie tylko sushi. W lokalach Doskoi zjemy wiele tradycyjnych dań z Kraju Kwitnącej Wiśni, a przy okazji znajdziemy pomysł na biznes.
Sieć pizzerii Gruby Benek otworzyła nowy lokal na bydgoskich Jachcicach. Pierwszy dzień działalności przyniósł duże zainteresowanie klientów i jeden z najlepszych wyników otwarcia w historii marki.
KawoWiniarnia to nowy franczyzowy koncept restauracyjny, który wyróżnia się bogatą kartą kaw i wina. Czy ma szansę na sukces?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Biznes na szkle, nie na plastiku
/14.12.2025
– Rosnące zainteresowanie napojami w szklanych butelkach tworzy nowe możliwości zarabiania w naszej branży – mówi Maciej Wojciechowski, dyrektor ds. rozwoju sieci Unikat.
Sport to zdrowie. A czy zajęcia sportowe dla dzieci to dobry sposób na biznes? Franczyzodawca Akademii Młodych Sportowców przekonuje, że tak.
Według Alior Banku przedsiębiorczość to najważniejsza cecha franczyzobiorcy bankowego.
Rozważasz otwarcie firmy? Zrób sobie prezent na święta i zasubskrybuj magazyn "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
POPULARNE NA FORUM
Biznes, który bije rekordy
Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali