Lokal z japońskim menu
Ramen Shop to nowy koncept franczyzodawcy marki sieci Sushi Kushi, która od ponad 10 lat działa na rynku franczyzy. Tym razem główną pozycją w menu jest nie sushi, ale japońska zupa ramen.
– Zainteresowanie konceptem jest duże, i to zarówno wśród naszych franczyzobiorców prowadzących lokale z sushi, jak i pracowników centrali - informuje Andrzej Pelc-Gonera, twórca obydwu konceptów. – Za sobą mamy już cztery otwarcia, z czego dwa są w formule combo - czyli w ramach jednej inwestycji franczyzobiorcy otwierają Sushi Kushi i Ramen Shop pod jednym dachem. Pozwala to na spore oszczędności. Na pierwszą połowę września mamy zaplanowane dwa kolejne otwarcia: pojawimy się w kolejnym miejscu w Szczecinie oraz w Łodzi.
Ramen w roli głównej
Czy lokale z tak wąską specjalizacją dobrze bronią się na rynku? Czy ramen jest już wystarczająco popularny wśród Polaków, aby można było oprzeć na nim biznes?
– Uważam że czasy, kiedy lokale gastronomiczne miały w menu cały „repertuar” dań mamy już za sobą. Dziś klienci doceniają to, że dany lokal specjalizuje się w wąskiej dziedzinie, bo mnogość dań w karcie nie zawsze pociąga za sobą jakość – uważa Andrzej Pelc-Gonera. – Ramen to danie w którym Polacy się zakochali. W dużym miastach ramenownie przeżywają istne oblężenia. Na wolny stolik klienci są wstanie czekać w kolejce przed lokalem. To pokazuje, że produkt jest na topie i jest dla nas przestrzeń do rozwoju.
Ramen Shop ma ambicję, aby mieć lokale we wszystkich miastach liczących ok. 100 tys.mieszkańców. Zdaniem franczyzodawcy na ramenownię świetnie sprawdzą się centra miast, lokalizacje w pobliżu biurowców, ale również duże osiedla. Lokal powinien mieć powierzchnię od 50 do 70 m2, być usytuowany na parterze, mieć duże witryny, dostęp do parkingu i ewentualnie miejsce na ogródek letni.
– Całkowity koszt inwestycji zależy od wielkości i stanu adaptowanego lokalu, więc niestety nie można tego jednoznacznie określić. Jednak mona założyć, że oscyluje wokół kwoty ok. 200 tys. zł – informuje franczyzodawca.
Jednorazowa opłata licencyjna wynosi 23 tys. zł. a miesięczna opłata franczyzowa 2 tys. zł.
– Jak już wspomniałem, opłacalne jest połączenie obydwu naszych konceptów. Daje to duże oszczędności już na etapie samej budowy – podkreśla Andrzej Pelc-Gonera.
Szybka rentowność
Franczyzodawca zapewnia pomoc i wsparcie od początku współpracy. Począwszy od poszukiwania lokalizacji, negocjacji warunków umowy najmu, przez przygotowanie projektu, nadzór nad procesem budowy.
– Przekazujemy całe know- how, szkolimy oraz oferujemy skuteczny marketing – zapewnia Andrzej Pelc-Gonera. – Dość mocny nacisk kładziemy na działania marketingowe, które uruchamiamy na tyle wcześnie, aby zagwarantować lokalowi klientów już od pierwszego dnia otwarcia. Dzięki temu lokale są rentowne już w 1-2 miesiącu działania.
WIZYTÓWKA RAMEN SHOP
Sieć lokali z ramenem.
- 4 lokale
- inwestycja ok. 200 tys. zł
- opłata wstępna 23 tys. zł

PRZECZYTAJ ARTYKUŁY

Jaki biznes ma szansę powodzenia w obecnych realiach rynkowych? Dowiedz się z nowego numeru magazynu "Własny Biznes FRANCHISING".
Otwierając kilka marek gastronomicznych pod jednym dachem można sporo zaoszczędzić na inwestycji. Taką możliwość daje franczyzodawca Sushi Kushi, Ramen Shop i Kiss Kimchi.
Franczyzodawca Sushi Kushi i Ramen Shop uruchamia nowy koncept franczyzowy. Lokale Kiss Kimchi będą serwować kuchnię koreańską.
Targi Franczyza tuż tuż. Wśród licznych wystawców, obecnych 19-21 października w Pałacu Kultury i Nauki, najliczniej reprezentowaną branżą – jak co rok – będzie gastronomia.
W październikowym numerze miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" prezentujemy topowe franczyzy 2023. Poza tym przedstawiamy pomysły na biznes idealne dla kobiet. Do czasopisma dodajemy też prezent – bilet na Targi Franczyza.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE

O tym, dlaczego Xtreme Fitness Gyms stawia na wolnostojące kluby, opowiada Filip Puchalski, Commercial Director marki.
Zabezpieczenie antykorozyjne pojazdów to praca, przy której trzeba się napocić, ale nagrodą są wysokie marże. Jak wejść w ten biznes?
Iwona Korneluk 15 lat temu otworzyła swój pierwszy sklep pod szyldem Moodo. Jak jej się współpracuje z marką?
Przejście z pracy na etacie do prowadzenia własnej działalności to decyzja wymagająca odwagi. Kasper Serafiński, właściciel sklepu Powered by Kramp, długo zastanawiał się, czy jest gotowy.
Homla chce powiększyć swoją sieć. Szuka franczyzobiorców zainteresowanych otwarciem sklepu marki w miastach powyżej 30 tys. mieszkańców.
POPULARNE NA FORUM
Biznes, który bije rekordy
Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali