Z franczyzą pod rękę
Dmytro Linnik przyjechał z Ukrainy do Polski cztery lata temu. Znalazł pracę w gastronomii, w jednym z warszawskich barów mlecznych. Gdy poznał już polskie realia, zdobył doświadczenie w branży, postanowił otworzyć własną firmę. Pozostał wierny gastronomii. Wynajął lokal na warszawskiej Woli i nawet zaplanował już, jaki biznes tam uruchomi.
– To miał być fast food, ale z polskim domowym jedzeniem – opowiada Dmytro Linnik. – Jednak znajomi odradzili mi ten pomysł. Twierdzili, że w tej lokalizacji taki rodzaj gastronomii się nie sprawdzi. Lokal jest na dużym osiedlu, gdzie mieszkają młode rodziny, ludzie w wieku 30+, mieści się w budynku, w którym jest też apart-hotel. Pomyślałem więc, że dobrym rozwiązaniem może być pizzeria.
Dmytro Linnik postanowił poszukać sprawdzonych konceptów franczyzowych, z których pomysłu i wsparcia mógłby skorzystać. Jego wybór padł na New York Pizza Department.
– To młody koncept, tak jak ja. I chce się rozwijać, też tak jak – podkreśla. – Poza tym franczyzodawca nie lekceważy uwag i pomysłów franczyzobiorców, słucha ich, jeśli są sensowne wprowadza w życie.
Pizzeria została otwarta w połowie marca. Jednak przygotowanie lokalu trwało przez kilka miesięcy.
– Dziś wiem, że popełniłem dwa błędy: po pierwsze najpierw znalazłem pomieszczenia, a później wybrałem franczyzę, a po drugie zdecydowałem się na lokal w stanie deweloperskim – mówi Dmytro Linnik. – Tymczasem warto skorzystać ze wsparcia franczyzodawcy już na etapie poszukiwania lokalu, to wiele ułatwia. Podobnie jak wybranie pomieszczeń, w których już wcześniej była prowadzona działalność gastronomiczna. Wtedy część rzeczy, chociażby wentylacja, jest już zrobiona. Dzięki temu można zaoszczędzić i czas, i pieniądze.
Pizzerie New York Pizza Department można otwierać w dwóch formatach. Tańszy w inwestycji jest model express, nastawiony na realizację zamówień w dostawie i na wynos. Minimalna kwota, potrzebna w tym przypadku na start, to 35 tys. zł.
– W takiej kwocie możemy się zamknąć, jeśli znajdziemy lokal przystosowany już do działalności gastronomicznej – podkreśla Tomasz Jench, właściciel konceptu New York Pizza Department. – Taka suma wystarczy wówczas na zakup sprzętu gastronomicznego.
Druga możliwość to otwarcie pełnej restauracji, z salą konsumpcyjną. W tym przypadku wydatki będą nieco większe, potrzebny jest również większy lokal. Według szacunków franczyzodawcy, minimalna kwota inwestycji – przy lokalu wielkości 50 m2 – to 55 tys. zł. To suma potrzebna na zakup sprzętu gastronomicznego. Trzeba do niej doliczyć koszty ewentualnego remontu lub adaptacji.
Dmytro Linnik, otwierając swój lokal zakładał, że większość zamówień będzie realizowana w dostawie. Tymczasem okazało się, że owszem – z dostawy chce korzystać bardzo dużo klientów, ale równie wielu przychodzi do pizzerii, by zjeść na miejscu.
– Mamy bardzo ładną, świetnie zaaranżowaną salę. To na pewno zachęca klientów do spędzania u nas czasu. Przez pierwsze dni po otwarciu wręcz nie nadążaliśmy z obsługą – przyznaje franczyzobiorca. – Okazało się, że jeden pizzermen, dla którego przygotowaliśmy miejsce do pracy na sali, to za mało.
Teraz zastanawia się nad otwarciem gdzieś w pobliżu kolejnego lokalu, tym razem w formacie express.
– Jednak najpierw muszę zobaczyć, jak będzie działać pizzeria, gdy wśród klientów już minie tzw. efekt nowości, gdy ruch się ustabilizuje – podkreśla Dmytro Linnik.
W tej chwili koncept New York Pizza Department liczy 17 lokali. W tegorocznych planach ma m.in. kolejne otwarcia w Warszawie oraz ekspansję w Trójmieście, gdzie podpisana została umowa z multifranczyzobiorcą, który otrzymał wyłączność na ten rejon. Jednorazowa opłata licencyjna za przystąpienie do sieci wynosi 5 tys. zł. Miesięczna opłata franczyzowa to 1 tys. zł. Nie ma opłaty marketingowej. Według zapewnień licencjodawcy, lokale zyskują rentowność w 2-3 miesiącu działalności.
                                Do wyboru / Pizzerie New York Pizza Department można otwierać w dwóch formatach: w modelu express, nastawionym na zamówienia w dostawie oraz jako restaurację z salą konsumpcyjną.                            PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
                                             
                                                Targi Franczyza – tu zaczyna się własny biznes
                                                /31.10.2025
                                            
                                            Rozmowy, negocjacje, nagrody i nawet… para młoda. Targi Franczyza 2025 w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie udowodniły, że biznes i dobre relacje idą tu w parze.
W Pałacu Kultury i Nauki odbyły się Targi Franczyza. Przeczytaj relację z tego wydarzenia, zainspiruj się i wybierz biznes dla siebie!
Targi Franczyza 2025 w Pałacu Kultury i Nauki to miejsce, gdzie pomysły na własny biznes nabierają realnych kształtów. Śledź naszą relację i przekonaj się, dlaczego warto być tam osobiście!
Gastronomia to jedna z najliczniej reprezentowanych we franczyzie branż. Dlatego na Targach Franczyza nie może zabraknąć konceptów gastronomicznych.
Marzysz o własnym biznesie, ale obawiasz się ryzyka? Franczyza to sprawdzony sposób na dochodowy interes pod silną marką. Przyjdź 23-24 października na Targi Franczyza w Warszawie i poznaj najlepsze koncepty franczyzowe!
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
                                             
                                                Jak działa bezobsługowa siłownia fit+
                                                /03.11.2025
                                            
                                            – Inwestycja w siłownię fit+ zwraca się już po mniej więcej 24-36 miesiącach – mówi Marcin Dobrowolski, prezes sieci bezobsługowych siłowni fit+.
Sushi Bistro wprowadza zmiany w menu i chwali się wzrostami sprzedaży.
Podpisanie umowy franczyzy to jeden z najważniejszych momentów w drodze do własnego biznesu. Ale zanim to zrobisz, warto wiedzieć, gdzie w umowie szukać tzw. zielonych flag, a które zapisy powinny zapalić ostrzegawczą lampkę.
Żabka świętuje kolejny przełom – otwarcie 12 000. sklepu w Polsce. Firma zapowiada dalszą ekspansję – do 2028 roku chce otwierać nawet 1300 sklepów rocznie.
Po powrocie z USA Adrian Luźny stanął przed wyborem – praca na etacie w korporacji czy własny biznes. Wybrał współpracę z PSB Mrówka i dziś prowadzi dwa sklepy w Poddębicach i Łęczycy, pokazując, że przemyślana strategia i wsparcie sieci mogą przynieść realny sukces w handlu detalicznym.
POPULARNE NA FORUM
Biznes, który bije rekordy
Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...
Sushi we franczyzie - przegląd sprawdzonych pomysłów na bines
Pytanie do Redakcji: Dlaczego na pasku reklamowym pojawiają się reklamy franczyzodawców którzy działają na granicy prawa, zawierają w umowach klauzule abuzywne, są...
Ile kosztuje McDonald's?
Ciekawe że budujesz restauracje za własne pieniądze ale zostaję własnością centrali